Mazowsze: dziesięć ciał z ODCIĘTYMI GŁOWAMI w zbiorowej mogile! Większość ofiar nie miała nawet 20 lat! Zostali zamordowani przez…

W czasie poszukiwań pamiątek po wojnie polsko-niemieckiej z 1939 roku natrafiono na zupełnie niespodziewany pochówek. Zamiast na żołnierzy 18 Dywizji Piechoty należącej do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”, natrafiono na ofiary zupełnie innego konfliktu.

 

Członkowie Stowarzyszenia „Wizna” prowadzący badania w okolicach miejscowości Andrzejewo w województwie mazowieckim znaleźli najpierw kilka łusek, które ewidentnie pochodziły z wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku. Zaraz potem natrafiono na pierwsze szczątki.

 

Po powiadomieniu policji, prokuratury i przybyciu na miejsce archeologa rozpoczęto ekshumację. Okazało się, że natrafiono na masowy pochówek polskich żołnierzy, którzy 4 sierpnia 1920 roku polegli tam w walce z Sowietami.

 

Byli to żołnierze ochotniczego 201. pułku piechoty, którego trzon stanowili młodzi harcerze i studenci, m.in. Politechniki Warszawskiej. Wstępne badania antropologiczne potwierdzają to: 8 z 10 ciał należało do osób w wieku 17-20 lat, jedno do 14-17 latka i jedno do 25-30 latka.

 

Bolszewicy w brutalny sposób obeszli się z zabitymi – według podań lokalnej ludności poodcinali głowy części z nich. Ekshumacje i badania potwierdziły te makabryczne relacje. Jedna czaszka zawiera także otwór wlotowy po kuli.

 

Szczątki młodych polskich bohaterów zostaną teraz przekazane do Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Stowarzyszenie „Wizna” apeluje do osób, których przodkowie walczyli w wojnie 1920 roku i mogli zginąć w rejonie Zambrowa o kontakt – być może odkryto szczątki ich pradziadków.

 

Uroczystości pogrzebowe przewidziano na wiosnę w nieodległej miejscowości Szumowo, gdzie znajduje się kwatera wojenna żołnierzy 201. pp., którzy oddali życie za Ojczyznę w tym rejonie.

 

Miejmy nadzieję, że uda się zidentyfikować przynajmniej część z poległych. Dzięki temu zostaną oni nie tylko godnie pochowani, ale też przywrócona zostanie pamięć o bohaterskich młodych ludziach, którzy nie wahali się chwycić za broń w obliczu zagrożenia niepodległości dopiero co odrodzonej Rzeczypospolitej.

interia.pl

Komentarze