POTĘŻNE mrozy nawet jak na Syberię! Było tak zimno, że zepsuły się termometry – być może padł nowy rekord ujemnych temperatur!

Ojmiakon to wieś często uznawana za najzimniejszą zamieszkiwaną stale przez ludzi osadę na ziemi. Mrozy w okolicach -50 stopni Celsjusza nie są tam niczym nadzwyczajnym. Ale ostatnie temperatury były tak niskie, że wysiadły nawet elektroniczne termometry!

 

Ojmiakon słynie nie tylko z mrozów, ale także gorących źródeł – to właśnie dzięki nim ludzie mogą i chcą mieszkać tam nawet w ciągu zimy. Aby przetrwać tą porę roku przez kilka tygodni gromadzi się zapasy żywności, paliwa i innych niezbędnych przedmiotów.

 

Mrozy w ostatni weekend dały się jednak we znaki nawet zaprawionym w takich warunkach mieszkańcom. Termometr stojący w centrum wsi – atrakcja turystyczna znana na całym świecie – zepsuł się tuż po tym jak wskazał -62 stopnie Celsjusza! Dlatego bardzo możliwe, że temperatura spadła później jeszcze bardziej.

 

Niektóre źródła twierdzą, że przed II Wojną Światową zanotowano tutaj i w pobliskiej wiosce Tomotor najniższe temperatury w miejscu stala zamieszkiwanym przez ludzi: -72 stopnie Celsjusza! Tym samym miejsce to jest także terenem o największej amplitudzie temperatur rocznych wynoszącej ponad 100 stopni! Lato, które jest krótkie może przynosić temperatury nawet powyżej +30 stopni.

 

To bardzo specyficzne miejsce. Mieszkańcy, jeśli słyszą o „zimie tysiąclecia” w USA zapewne uśmiechają się pod nosem. -20 stopni to dla nich prawie wiosna! Dość powiedzieć, że dzieci chodzą do szkoły dopóki temperatura nie spadnie poniżej -52 stopni!

o2.pl

Komentarze