W środę 27 kwietnia 2023 r. rano 15-letni chłopak jechał rowerem w Dąbrowie nad Czarną (woj. łódzkie) koło Piotrkowa Trybunalskiego.
Nastolatek nagle upadł i spadł z roweru. Chłopiec był nieprzytomny i na miejsce wezwano służby ratownicze. Pogotowie lotnicze przetransportowało go do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Jednak 15-latek zmarł.
Jak informuje Polsat News:
Służby otrzymały dramatyczne zgłoszenie od jednego z przechodniów, proszącego o pomoc nieprzytomnemu 15-latkowi. Chłopiec leżał na ulicy obok swojego roweru. „Zatrzymanie akcji serca” – napisali w mediach społecznościowych druhowie z OSP w Dąbrowie nad Czarną (…)
Chłopca zabrano śmigłowcem LPR do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Niestety, po dotarciu do placówki stwierdzono zgon nastolatka.
Pod informacją o śmierci 15-letniego chłopca, w sieci rozgorzała burza. Internauci uważają, że tego typu zasłabnięcie i śmierć to wynik przyjęcia szczepionki przeciwko koronawirusowi:
Szczepcie dzieci dalej, a takie będą tego konsekwencje. Żal dziecka.
Szkoda że rodzice zaufali zdrajcom z rządu, tak się kończą eksperymenty medyczne
W tym wieku, żeby tak masowo dzieci od tak po prostu doznały u siebie zatrzymania akcji serca?! Odpowiedź nasuwa się sama – naszpikowany był ŚMIERCIONKĄ.
Chory na serce plus TA szczepionka, to też mieszanka wybuchowa
Pojawiły się też głosy, że przecież nie wiadomo, czy akurat ten chłopiec przyjął szczepionkę. Faktem jest jednak, że śmierć 15-latka budzi wątpliwości. Dalej tę sprawę wyjaśni prokuratura w Opocznie.
>>>Wjechał „Beemką” w sklep DINO! Miał BANALNY powód!