2-latek wpadł do 100-metrowej szczeliny. Dramatyczna akcja ratunkowa trwa

Niebywała i niezwykle trudna akcja ratownicza trwa w Hiszpanii. 2,5-letni chłopiec wpadł do około 100-metrowej wąskiej szczeliny w masywie górskim niedaleko Totalan w Andaluzji. Ma ona zaledwie 25-centymetrów szerokości i ratownicy toczą nierówną walkę z czasem i okolicznościami, by dotrzeć do chłopca.

Do wypadku doszło w niedzielę. 2,5-letni Yulen bawił się na terenie, na którym prowadzone są odwierty górnicze. Były one niczym niezabezpieczone i malec mógł dostać się tam bez żadnego problemu. Wszystko wskazuje na to, że wpadł do szczeliny na tym terenie, pełnym rozpadlin i zdradliwych miejsc. .

 

W akcji bierze udział około 100 ratowników. Nie są w stanie samemu wejść do wąskiej szczeliny, dlatego korzystają z małych robotów i kamer. Udało im się w ten sposób spenetrować szczelinę do głębokości 78 metrów, gdzie natrafiono na torbę z rzeczami, którą miał przy sobie chłopiec.

 

ZOBACZ: NIESAMOWITE ODKRYCIE! Pod Zamkiem Królewskim w Warszawie odkopano TUNEL! Do czego służył? [VIDEO]

 

Mimo upływającego czasu, wszyscy wierzą, że chłopiec żyje i czeka na ratunek. Liczy się każda sekunda, bowiem teren grozi kolejnymi zapadnięciami i osuwiskami. Ratownicy rozważają wykopanie tunelu, którym mogliby dostać się do chłopca. Miejmy nadzieję, że tym razem wydarzy się prawdziwy cud.

 

fakt.pl/ foto: twitter

Komentarze