21-latek pochodzący z Australii zmarł jeden dzień przed swoimi urodzinami. Mężczyzna wieczorem wypił koktajl białkowy z dodatkiem mocnego składnika. Okazało się, że okazał się on dla niego zabójczy.
Lachlan Foote dosypał sobie niewielką ilość sproszkowanej, czystej kofeiny do koktajlu. Wypił go, jednak po pewnym czasie zaczął odczuwać dziwne, niepokojące skutki. Okazuje się, że nawet niewielka ilość sproszkowanej kofeiny może być dla naszego organizmu bardzo niebezpieczna.
Jedna łyżka takiej kofeiny może stanowić ekwiwalent nawet 50 filiżanek kawy – czytamy w Daily Mail.
Kluczowym dla sprawy śmierci 21-latka jest fakt, że tego samego dnia spożywał on alkohol! Taka mieszanka może stanowić ogromne zagrożenie dla naszego zdrowia i życia. Prawdopodobnie Lachlan Foote kofeinę w proszku otrzymał od swojego znajomego.
Zdjęcie: Pixabay
Źródło: Daily Mail