4 lata pisała SMSy do zmarłego taty. Nagle otrzymała odpowiedź!

 

Cześć kochanie, nie jestem Twoim tatą, ale dostawałem Twoje wiadomości przez ostatnie 4 lata. Zawsze czekałem na poranną wiadomość i wieczorną aktualizację. Nazywam się Brad i straciłem córkę w wypadku samochodowym w sierpniu 2014 roku. Twoje wiadomości utrzymywały mnie przy życiu. Kiedy do mnie piszesz wiem, że to wiadomości od Boga. Słuchałem cię od lat i obserwowałem, jak dorastasz. Od lat chciałem ci odpisać, ale nie chciałem łamać ci serca. Przykro mi, że musiałaś przez to przejść, ale jeżeli to poprawi sytuację, jestem z ciebie bardzo dumny.

PS Myślę, że twój ojciec byłby z ciebie dumny widząc, że kupiłaś kolejnego psa zamiast mieć dzieci

– zakończył wiadomość nieznajomy mężczyzna.

 

https://www.facebook.com/chastity.patterson/posts/10211925503173276

 

Chastity pochwaliła się tą wiadomością na swoim profilu Facebook, co doprowadziło do wirusowego rozprzestrzenienia tej historii. Internauci są zachwyceni i niesamowicie wzruszeni tym, co spotkało dzielną 23-latkę.

 

Wśród wielu opinii pojawia się często jedna, która ma szansę na dopisanie do tej historii wyjątkowego rozdziału. Chastity w swoim ostatnim smsie do Brada napisała, że „bardzo boi się małżeństwa, bo będzie musiała iść sama [bez „eskorty” ojca – przyp. red.] po bardzo długim dywanie i nikt nie będzie mógł szepnąć jej, że wszystko będzie okej”. Dlatego internauci proponują, aby to tajemniczy Brad odprowadził dziewczynę do ołtarza! 

 

Przez cztery lata tych dwoje z pewnością stało się dla siebie bardzo ważnych, ale czy aż na tyle? Niezależnie od wszystkiego, wygląda na to, że na tym etapie życia po prostu oboje byli sobie bardzo potrzebni. Tylko dlaczego tata Chastity miałby być bardziej dumny z psa niż dzieci…?

 

 

Komentarze