5-latek zabrał auto rodziców i wyjechał na miasto! Policjantom tłumaczył, że chciał kupić (…)!

Policjanci z Utah (USA) nie mogli uwierzyć własnym oczom kiedy podeszli do samochodu, który wzbudził ich podejrzenia. Okazało się, że za kierownicą siedział 5-letni chłopiec, który zabrał auto rodziców i wyjechał na miasto. Celem malucha był salon samochodowy, w którym zamierzał dokonać zakupu nowego pojazdu!

Stróże prawa zatrzymali samochód, ponieważ kierowca jadąc złamał wiele przepisów. Początkowo policjanci myśleli, że osoba, z którą rozmawiają jest niesprawna intelektualnie. Dopiero po chwili zorientowali się, że za kierownicą SUV-a siedzi dziecko! Chłopiec przyznał się, że wyszedł po cichu z domu i zabrał auto rodziców. Niezauważony przez nikogo wyjechał na miasto! Powód, dla którego to zrobił okazał się jeszcze bardziej kuriozalny. Mały Amerykanin choć w swoim portfeliku miał zaledwie 3 dolary, to jechał do salonu samochodowego, aby kupić Lamborghini

 

ZOBACZ:Śląsk: Głodzili i bili niemowlę! Dziecko miało połamane kości i było o krok od (…)!

 

Policjanci byli zaskoczeni kiedy poznali wiek chłopca, ponieważ wyglądał na dużo starszego. Jak się później okazało chłopczyk pokłócił się z mamą, która odmówiła mu kupna luksusowego Lamborghini, jakie zauważył na ulicy. Wtedy postanowił sam zrealizować cel, który przed sobą postawił. 5-latek wymknął się potajemnie z domu, wsiadł do auta rodziców i pojechał kupić Lamborghini. Nie ujechał jednak daleko, bo kilka kilometrów dalej zatrzymał go policyjny radiowóz. Maluch przedstawił swój niecny plan czym rozbawił policjantów, ponieważ miał przy sobie zaledwie kilka dolarów. Ostatecznie chłopiec wraz z policjantami wrócił bezpiecznie do domu.

 

 

ZOBACZ TAKŻE:Jest PRZEŁOM! ZAPOBIEGA ZAKAŻENIU COVID-19 bez skutków ubocznych

 

 

 

źródła: o2.pl, foto: pixabay.com

Komentarze