To jedna ze smutniejszych wiadomości w ostatnim czasie. 9-latka błąkała się w piżamie po ulicach Tranowa w poszukiwaniu schronienia.
Dom powinien stanowić ostoję dla dzieci. Zwykle kojarzy się z miejscem bezpiecznym, pełnym miłości i ciepła bliskich. Rodzice natomiast zobowiązani są, aby zapewnić swoim dzieciom wszystkie ich podstawowe potrzeby, odpowiednio się nimi opiekować i nie krzywdzić.
CZYTAJ TAKŻE: W tym roku I Komunii Św. nie będzie? Niektóre kościoły już znalazły rozwiązanie
Niestety w przypadku 9-latki sytuacja nie wyglądała tak jak powinna. Dziewczynka wczoraj po godz. 21 uciekła z domu ze strachu przed pijanymi rodzicami. Błąkała się nocą po ulicach Tarnowa w poszukiwaniu schronienia. Zauważyła ją patrolująca teren policja z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Okazało się, że dziewczynka jest cała zapłakana i zmarznięta. Na sobie miała jedynie piżamę, a na bosych nogach pantofle. Funkcjonariusze szybko ogrzali dziewczynkę i przywieźli jej ubrania. 9-latka wyznała, że planowała udać się do cioci.
CZYTAJ TAKŻE: Paweł Królikowski chciał popełnić SAMOBÓJSTWO?! Znamy szczegóły jego zwierzeń
Po wysłuchaniu tłumaczenia dziewczynki, funkcjonariusze udali się do domu jej rodziców. Okazało się, że obydwoje byli nietrzeźwi- w organizmie matki było prawie 1,5 promila alkoholu, natomiast u ojca ponad 2,5 promila.
Sprawa rodziców dziewczynki trafi do sądu rodzinnego. Są oskarżeni o nienależyte opiekowanie się dzieckiem. Zaniedbywali swoje obowiązki rodzicielskie, przez co dziewczynka była narażona na niebezpieczeństwo.
Źródło: lelum.pl / foto tarnow.policja.gov.pl