Niewiele osób zdaje sobie sprawę z zagrożenia płynącego z tarczy antykryzysowej 2.0. Nowa ustawa daje Fiskusowi ogromne uprawnienia dzięki którym skarbówka będzie mogła nawet zająć majątek.
Tarcza antykryzysowa 2.0 jest ustawą, która powstała z połączenia projektów wspierających przedsiębiorców zgłoszonych przez rząd i opozycję. Zapisy zawarte w tarczy antykryzysowej 2.0 zakładają m.in. objęcie pomocą przewidzianą w tarczy 1.0 firm założonych od 1 lutego do 1 kwietnia 2020 r.. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego z jednego, kluczowego zagrożenia płynącego z nowej ustawy. ,,Dziennik Gazeta Prawna” poinformował o tym że wystarczy podejrzenie o tym, że firma bierze udział w karuzeli VAT, a fiskus będzie mógł zająć majątek.
ZOBACZ TAKŻE: Epidemia to nie jedyny problem Polaków! Eksperci ostrzegają przed…
Tarcza antykryzysowa zawiera wiele bardzo korzystnych rozwiązań z których mogą korzystać przedsiębiorcy. Jednak w ustawie pojawił się także zapis, który mocno niepokoi ekspertów od prawa podatkowego. Wystarczy podejrzenie, że jakaś firma uczestniczy w karuzeli VAT, a skarbówka może zająć majątek i przekazać go instytucjom, które nie prowadzą działań na rzecz walki z epidemią.
Ministerstwo Finansów zapewnia natomiast, że celem przepisów jest zupełnie co innego. Resort zapewnia, że mają one na celu pomoc organom podatkowym w szybszym zajmowaniu spirytusu. A następnie przekazywaniu go do różnych instytucji, zajmujących się robieniem np. płynów dezynfekujących. Wcześniej wszyscy naczelnicy urzędów mieli obowiązek poprosić uprzednio o zgodę prokuratora. Zmiany w przepisach nie uwzględniają tego obowiązku i pozwalają na to by naczelnicy sami mogli przekazywać spirytus. Jedyną formalność jaką będą musieli dopełnić do wydanie postanowienia.
Ministerstwo Finansów zapewnia, że zmiany te obowiązują jedynie na czas epidemii.
źródło: dziennik gazeta prawna, fot. pixabay