Amerykanie wstrzykują sobie chemikalia, żeby uchronić się przed koronawirusem. Chore?
Chemikalia w walce z COVID-19?
Donald Trump zasugerował jakiś czas temu, że wstrzykiwanie środków dezynfekujących może pomóc zwalczyć koronawirusa. Jak wynika z badania opublikowanego przez CDC, ponad jedna trzecia Amerykanów posłuchała jego „złotych rad” i niewłaściwie używała chemicznych środków czyszczących i dezynfekujących, żeby uchronić się przed zarażeniem.
Szokująca wypowiedź Trumpa
Prezydent USA stwierdził w kwietniu, że połączenie światła UV i wyższych temperatur, może zabić cząstki COVID-19 – i to już w ciągu kilku minut!
Trump powiedział: „Przypuśćmy, że uderzamy w ciało ogromnie, niezależnie od tego, czy chodzi o ultrafiolet, czy tylko bardzo silne światło? To nie zostało dokładnie sprawdzone, ale warto to przetestować”.
„Widzę środek dezynfekujący, który zabija wirusa w minutę. Czy jest sposób, abyśmy mogli go wstrzyknąć do środka? (…) Warto to sprawdzić” – zasugerował Trump.
Sondaż CDC
Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) podało wyniki sondażu przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie 502 dorosłych osób w całych Stanach Zjednoczonych. Badanie zlecono w związku z rosnącą liczbą przypadków zatruć spowodowanych nieodpowiednim stosowaniem środków czyszcząco-dezynfekujących.
Chodzi m.in. o:
- mycie żywności wybielaczem
- używanie niebezpiecznych środków czyszczących lub dezynfekujących
- nakładanie ich na gołą skórę
- celowe wdychanie
- spożywanie oraz wstrzykiwanie sobie takich chemikaliów
Szokujące wyniki badania
Badanie wykazało, że około 39 proc. ankietowanych co najmniej raz użyło wybielacza do oczyszczenia żywności, umyło ciało za pomocą sprayu dezynfekującego oraz piło lub płukało jamę ustną rozcieńczonymi roztworami wybielacza.
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pixabay