Na terenie byłego obozu koncentracyjnego w Krakowie Płaszowie przy ul. Abrahama, w sąsiedztwie zabytkowego domu pogrzebowego (tzw. Szarego Domu), kolejny raz znaleziono ludzkie kości.
O wykopach nic nie wiedział właściciel terenu, czyli Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie.
„Praktycznie cały były obóz Płaszów to cmentarz. Poza tym ten obszar wpisany jest do rejestru zabytków” – nie kryje oburzenia działaniami budowlańców przewodniczący gminy Tadeusz Jakubowicz. Jego zdaniem uzyskanie zgody na takie prace byłoby praktycznie niemożliwe. Przewodniczący gminy żydowskiej zapowiada, że jak najszybciej sprawę nielegalnych prac budowlanych przy ul. Abrahama zgłosi do prokuratury.
„Skontaktowaliśmy się z firmą prowadzącą roboty. Jej pracownicy będą przesłuchiwani w najbliższych dniach” – wyjaśnia Anna Zbroja.
MM
źródło: dziennikpolski24.pl