Od kilku dni w Polsce trwają protesty spowodowane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. Jedne przebiegają spokojnie podczas innych dochodzi do wyjątkowych aktów agresji. Na ich temat zabrać głos postanowił polityk Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki.
Polskie ulice coraz bardziej przypominają Sejm. Widać na nich coraz większy chaos. Kilka dni temu rozpoczęły się liczne protesty w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Organ ten stwierdził, iż aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Decyzja ta wywołała wielkie emocje. Na ulice wyszli ludzie niezgadzający się z tym orzeczeniem.
Podczas części protestów zaczęło dochodzić do niszczenia kościołów, zabytków, pomników, przerywania mszy oraz aktów przemocy. Na takie zdarzenia zareagowały pewne grupy osób, wśród których nie brakuje kibiców piłkarskich. Postanowili oni obronę świątyń przed demonstrantami. Wobec tego dochodziło już do starć między obydwoma stronami.
Ostatnie zdarzenia na ulicach postanowił skomentować polityk Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki.
„Można się z TK nie zgadzać. Rząd może też popełniać błędy. Jednak ostatni raz w Polsce prywatne domy, Kościoły i symbole państwowe atakowała SB. Dlatego nie ma dziś wątpliwości gdzie jest dobro a gdzie jest zło” – napisał na Twitterze europoseł.
Można się z TK nie zgadzać. Rząd może też popełniać błędy.
Jednak ostatni raz w Polsce prywatne domy, Kościoły i symbole państwowe atakowała SB. Dlatego nie ma dziś wątpliwości gdzie jest dobro a gdzie jest zło.— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) October 27, 2020
Foto: You Tube/ Onet News (zrzut ekranu)