Od wtorku wśród fanów Top Model wrzy. W mediach ujawniono informację, że finalista show Dominic D’Angelica skazany był za przestępstwa seksualne. W związku z tym zdecydowano się na usunięcie go z programu. Sam model po wielu godzinach milczenia w końcu zabrał głos.
Jak już wczoraj informowaliśmy na łamach naszego portalu, w mediach pojawiły się informację o przeszłości Dominica D’Angelici. Według nich 30-latek miał w 2011 r. dopuścić się przestępstwa seksualnego na nieletniej. Dodatkowo jemu oraz jego bratu Stefanowi postawiono zarzuty dotkliwego pobicia. Tak przynajmniej informowała instytucja Operation Care, która wspiera ofiary przemocy domowej i seksualnej.
Po ujawnieniu tych informacji faworyt do zwycięstwa w Top Model został usunięty z programu. Dominic D’Angelica przez wiele godzin nie ustosunkowywał się do tych doniesień. W końcu postanowił jednak zabrać głos, publikując na Instagramie oświadczenie.
„Nigdy nie zostałem uznany za winnego. Nigdy nie udało mi się dokończyć procesu w 2013 roku, ponieważ dwóch sędziów było chorych i nowy sędzia nie pojawił się na rozprawie. Nie stać mnie było na rozpoczęcie nowego procesu. Z tego powodu byłem zmuszony pójść na układ na wyrok w zawieszeniu. Spędziłem cztery miesiące w areszcie prawie dwa lata później przez naruszenie wyroku w zawieszeniu, kiedy broniłem moją ciocię przed jej agresywnym partnerem. Byłem w areszcie NIE w związku z oskarżeniem o wykorzystywanie seksualne. Nie jestem przestępcą seksualnym” – napisał 30-latek.
Dodał on również, iż w najbliższym czasie poda więcej szczegółów. Na razie jak przyznał czuje się zraniony, lecz zapowiedział, że będzie silny. Dziękował również osobom, które go wspierają.
Źródło: Instagram
Foto: You Tube/ Hung Thanh Vlog TV (zrzut ekranu)