Dla wielu rodziców oraz samych dzieci kwestia powrotu do szkół jest jednym z najważniejszych tematów. Wobec tego Przemysław Czarnek został zapytany o tę sprawę w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Zagadnienie powrotu dzieci do szkół robi się coraz poważniejsze. Niektórzy rodzice wręcz apelują do rządzących, by ci przywrócili placówki edukacyjne do normalnego działania. Chodzi tu przede wszystkim o zdrowie psychiczne najmłodszych. Te w domach są uwięzione od miesięcy.
W związku z tym o możliwość powrotu dzieci do szkół zapytany został Przemysław Czarnek. Jak sam przyznał nie wszyscy uczniowie od razu wrócą do szkół. Najszybciej powrotu są ci z klas I-III podstawówki. Uwzględniani są też ósmoklasiści oraz maturzyści.
„Stopniowo, hybrydowo, bądź stacjonarnie, ale ten powrót jest rzeczywiście możliwy. Wszystko zależy od tego jak epidemiolodzy, wirusolodzy ocenią dynamikę rozwoju pandemii koronawirusa w tym okresie poświątecznym, noworocznym. W pierwszym tygodniu ferii będziemy w kontakcie z dyrektorami szkół” – stwierdził minister edukacji.
Przemysław Czarnek dopytywany był również, czy rząd rozpatruje możliwości powrotu do szkół w innym wariancie. W zależności od sytuacji epidemiologicznej w danym regionie kraju. „Zakładamy też taką możliwość, choć mówiąc szczerze jesteśmy zwolennikami jednak uruchamiana tego ruchu oświatowego w całej Polsce w jednym momencie, żeby nikt nie był poszkodowany” – stwierdził minister edukacji.
Czarnek podkreślił jednak, że powrót do nauki stacjonarnej zależny będzie jednak od przyrostu zakażeń w najbliższych dniach. Jeśli „będą regiony, gdzie pandemia będzie się rozwijać zdecydowanie szybciej niż w innych rejonach kraju, to jest taka możliwość, że będą różne warianty powrotu do szkół w zależności od miejsca na mapie Polski”.
Źródło: Onet
Foto: You Tube/ Ministerstwo Edukacji Narodowej (zrzut ekranu)