Minął już rok epidemii COVID-19. Lekarz nie ma złudzeń.
Zdaniem prof. Flisiak, kiedy poddamy analizie zachowanie rządów poszczególnych państw, to niełatwo dopatrzeć się kraju, w którym postępowanie byłoby racjonalne w sposób ciągły – W efekcie mamy sytuację, że niezależnie od postępowania, kończyło się na dużych zgonach – zaznacza prof. Flisiak.
Jak dodaje niedawno za wzór stawiano Czechy i Słowację a teraz sytuacja jest zupełnie inna. Która strategia jest lepsza ma się okazać dopiero za kilka miesięcy.
Prof. Flisiak nie ma także wątpliwości z różnic w statystykach śmiertelności z powodu koronawirusa. Jak powiedział statystyki z różnych państw finalnie wskażą podobne wyniki.– Różnice będą i będzie to efekt chociażby liczby testowanych osób – zaznacza profesor .