Ciąg dalszy niesnasek w rodzinie zmarłego Krzysztofa Krawczyka. Jego syn, Krzysztof junior opowiada o relacjach, jakie łączyły go z ojcem i z macochą. Wspomina pogrzeb, na którym nie dano mu pożegnać się ze zmarłym ojcem.
Miesiąc od śmierci Krawczyka
Minął miesiąc od śmierci legendarnego muzyka, jednak „przepychanki” wśród jego najbliższych nie słabną. Pojawiają się nowe informacje o trudnych relacjach między żoną Ewą, a synem Krzysztofem juniorem. Szokujące doniesienia dotyczą pogrzebu zmarłego piosenkarza. Najpierw wybuchł skandal, gdy Ewa Krawczyk oskarżała Mariana Lichtmana o wtrącanie się do jej spraw rodzinnych podczas pogrzebu. Żal do wdowy po Krawczyku ma też jedyny syn piosenkarza, Krzysztof junior.
Sprawy rodzinne
Niedawno Ewa Krawczyk zapewniała, że chce pomóc pasierbowi, który znajduje się trudnej sytuacji finansowej i ma problemy mieszkaniowe. Teraz sytuacja się zaogniła. W programie Uwaga TVN wystąpił Krzysztof junior. Mężczyzna opowiadał między innymi o pogrzebie swojego ojca. Mówił:
„Uniemożliwiano mi dojście do trumny, jest mi smutno, delikatnie mówiąc”
Mężczyzna opowiedział też o relacjach ze swoją macochą. Ewa Krawczyk utrudniała mu kontakt z ojcem. Krzysztof junior powiedział:
„Bezpośrednio widziałem tatę ostatni raz półtora roku temu. Przez ostatnie miesiące kontaktu nie miałem w ogóle. On sam nie odbierał telefonu, zaś jego żona wprost mówiła, że nie mogę z nim rozmawiać”.
Czy wybuchnie kolejny skandal w rodzinie zmarłego piosenkarza? Czy żona Ewa odpowie na oskarżenia pasierba?
Źródło: TVN
Zdjęcie: Facebook