W całej historii Telewizji Polskiej jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by stacja uzyskała tak katastrofalne wyniki badań opinii publicznej. Większość ankietowanych negatywnie oceniła działalność TVP. Czy Jacek Kurski ma powody do zmartwienia?
Wina prezesa?
Nie tylko specjaliści, którzy zajmują się działalnością mediów i analizowaniem słupków oglądalności, zauważyli, że odkąd Jacek Kurski został prezesem TVP, nie dzieje się tam najlepiej. Prezes postanowił przekształcić stację w „telewizję narodową”. Zarządzanie Kurskiego związana jest z polityką partii rządzącej i z hasłem „dobra zmiana”. Jackowi Kurskiemu zarzuca się stronniczość, manipulowanie faktami i uprawianie propagandy.
Brak pomysłów?
Działania prezesa Kurskiego odbijają się na postrzeganiu TVP przez widzów. Odbiorcy coraz częściej odchodzą od TVP. Być może stacja nie oferuje nowości, a bazuje raczej na powtórkach. Niestety to odbiło się na wizerunku stacji i wynikach badania opinii publicznej, które przeprowadził CBOS.
Najgorsze wyniki w historii
CBOS przeprowadził sondaż w dniach od 8 do 18 kwietnia. Z badań wynika, że wprowadzane zmiany nie przypadły do gustu widzom. Wyniki są naprawdę złe. Aż 44 procent źle oceniło działalność stacji. Natomiast 40 procent respondentów pozytywnie oceniło ofertę TVP. Niestety ilość negatywnych opinii jest najwyższa w historii telewizji publicznej. Badania przeprowadzane są cyklicznie od 1997 roku.
Spadek notowań
Znaczny spadek notowań nastąpił w 2016 roku. Wówczas odwołano nowe władze zarządu. Wtedy negatywnych ocen było 20 procent. Potem złe opinie wzrosły do 30 procent. Teraz osiągnęły niechlubny rekord. Przypomnijmy, że w zeszłym roku TVP otrzymała dwu miliardową dotację z budżetu państwa. Natomiast wysokość tegorocznej rekompensaty szacuje się na 1,95 miliarda złotych.
Źródło: Wirtualne Media
Zdjęcia: Facebook