Jeden z najwyższych budynków w Chinach wpadł w niebezpieczne drżenie. 300-metrowy kolos mieści liczne biura i giełdę elektroniczną. Ludzie wpadli w panikę. Co doprowadziło do drżenia budynku SEG Plaza w Shenzen?
Chiński kolos
Niebezpieczne zdarzenie potwierdziły władze miasta w chińskim Weibo. Trwa badanie przyczyn niebezpiecznego zjawiska. 300-metrowy budynek, który jest najwyższym drapaczem chmur w Chinach, nagle wpadł w nieoczekiwane drżenie.
Zobacz VIDEO: SEG Plaza, one of the tallest skyscrapers in China at Shenzhen Wobbles & Shakes 深圳300多米高楼晃动 众人撤离 – YouTube
Wybuchła panika
Władze informują, że budynek zaczął chybotać się o godzinie 1 po południu. Doszło do ewakuacji osób, które przebywały w drapaczu chmur. Ewakuacja budynku zakończyła się o godzinie 2:40. Amatorskie nagrania pokazują, jak ludzie w popłochu uciekają z wieżowca. Jeden ze świadków tego zdarzenia powiedział w rozmowie z dziennikiem South China Morning Post:
Jeden z moich znajomych był w wieżowcu i zauważył, jak butelki z wodą na biurku zaczęły się trząść.
Trzęsienie ziemi?
Lokalne władze przekazały, że po przeanalizowaniu zapisów stacji sejsmicznych, nie odnotowano trzęsienia ziemi. Powołani eksperci nie znaleźli też nieprawidłowości w infrastrukturze wokół 300-metrowego wieżowca. Jego elementy konstrukcyjne nie zostały w żaden sposób naruszone. Inżynier budownictwa, Lu Xianxin, powiedział:
Jeśli dziś nie było trzęsienia ziemi, to jest niezwykłe, że SEG Plaza znalazł się w takiej sytuacji. Sądząc z dostępnych obecnie informacji, to mogła być przypadkowa zbieżność częstotliwości, czyli rezonans.
Słaba konstrukcja?
Chiński kolos został zbudowany w 2000 roku. Od 20 lat obowiązuje w Chinach zakaz budowania budynków wyższych, niż 500 metrów. Najwyższy wieżowiec w tym kraju mierzy aż 632 metry, nazywa się Shanghai Tower. Niestety chińska inżynieria budowlana ma złą opinię. Dość często dochodzi do zawalania się budynków. Przyczyną jest nieprzestrzeganie przepisów i zbyt duży pośpiech w prowadzeniu inwestycji budowlanych. Problemem jest też korupcja. Niskie standardy konstrukcyjne określa się jako „okruchy tofu”.
Źródło: Polsat News
Zdjęcia, Video : YouTube