Daniel Martyniuk jest osobą kontrowersyjną. Syn gwiazdora disco-polo ma zatargi z prawem i skandaliczne zachowania na swoim koncie. Jednak teraz postanowił wrócić do swojego wyuczonego zawodu. Pracuje na statku jako marynarz.
Zbuntowany Daniel
Daniel Martyniuk ma za sobą nieudane małżeństwo, liczne wybryki, których dopuszczał się pod wpływem alkoholu i znieważenie policjantów. Martyniuk prowadził też auto, gdy był pod wpływem narkotyków. Kierował pojazdem bez prawa jazdy. Policjantka, która została znieważona przez Daniela Martyniuka, mówiła:
Zaczął nas obrażać w radiowozie, szarpał nas, wyzywał, były groźby. Potem do pomocy przyjechał drugi patrol policji, który przywiózł kask ochronny na głowę, ze względu na to, że pan Martyniuk bardzo się rzucał. Groził, że zabije nasze rodziny, że ma do tego ludzi, którzy nas wykończą, którzy mnie zgwałcą.
Kara dla Martyniuka
Daniel Martyniuk został skazany na 100 godzin prac społecznych. Mężczyzna trafił też do aresztu na niecały miesiąc. Przed sądem zapewniał, że chce się poprawić i ustatkować. Wówczas przekonywał, że zaczął się źle zachowywać, gdy poznał byłą już żonę. Mówił:
Moje problemy były wywołane stresem, wszystko zaczęło się, gdy poznałem byłą żonę. Teraz jestem innym człowiekiem. Chcę wyjechać, wrócić do pracy marynarza na morzu.
Wilk morski
Jak też postanowił, tak zrobił. Daniel Martyniuk przed laty skończył Akademię Morską w Gdyni. Z zawodu jest marynarzem i teraz w ten sposób zarabia na życie. W swoich mediach społecznościowych publikuje zdjęcia z pracy na morzu. Ostatnio odwiedził Szwecję. Zenek Martyniuk, jest dumny z przemiany syna. Powiedział:
Syn świetnie mówi po angielsku, a dzięki pracy marynarza zwiedził już kawał świata. Pływał na katamaranie na trasie Antwerpia-Liverpool oraz Filadelfia.
Czy dzięki ciężkiej pracy na morzu Daniel Martyniuk wyjdzie na prostą?
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Instagram/Daniel Martyniuk