Donald Tusk postanowił odnieść się do głośnego w ostatnim czasie tematu aborcji. Co sądzi na jej temat? Sprawdź.
Donald Tusk udzielił ostatnio wywiadu „Newsweekowi”. W rozmowie z dziennikarzem Tomaszem Lisem, został zapytany m.in. o swoje poglądy w kwestii aborcji. Co sądzi na jej temat przewodniczący Platformy Obywatelskiej?
Tusk skomentował bardzo głośną ostatnio sprawę dotyczącą śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny, która zmarła będąc w 22. tygodniu ciąży.
Polityk powiedział, że Izabela „zmarła w konsekwencji atmosfery, jaką wytworzyło stanowisko PiS i tzw. Trybunału. Jej śmierć jest przecież prostą konsekwencją ortodoksyjnych zapisów antyaborcyjnego prawa”.
(…) Powtórzę z absolutną konsekwencją i przekonaniem, i nie dlatego, że to przynosi mi jakieś profity polityczne, tylko dlatego, że sprawa wymaga takich słów i takich emocji: w Polsce mamy do czynienia z konfrontacją zła i dobra. I coraz częściej ta władza epatuje czystym złem. Nie mam żadnych wątpliwości, że Polacy potrzebują też uzdrawiającego języka, bo sukcesy PiS mają swoje źródło również w powszechnym zakłamaniu języka polityki, które postępowało z roku na rok – przyznał Donald Tusk w rozmowie z Tomaszem Lisem.
Tragedia, o której mówimy, powinna być pytaniem o charakter tej władzy, o jej prawdziwe intencje, o to, czym kończą się słowa, które niektórym wydawały się lapsusem. Kaczyński twierdził, że najbardziej zdeformowane dziecko musi się urodzić, żeby było ochrzczone i dostało imię, i że nieważne jest tutaj zdrowie czy życie kobiety. Zbyt często politycy i komentatorzy uznają, że ze słów polityków PiS nie będzie adekwatnych konsekwencji, tymczasem ta władza jest dość szczera – dodał.
Źródło: Newsweek
Zdjęcie: Instagram/Donaldtusk