Czy kariera rapera Drake’a legnie po tych doniesieniach w gruzach? To szokujące, co muzyk zrobił po swoim ostatnim koncercie, na którym zginęło 9 osób.
Tragedia na festiwalu
Na początku listopada w Stanach Zjednoczonych miała miejsce niewyobrażalna tragedia. Podczas koncertu inauguracyjnego festiwalu Astroworld odbywającego się w kompleksie NRG Park w Houston, doszło do wybuchu paniki. Gdy rozpoczęło się show rapera Travisa Scotta, któremu towarzyszył na scenie Drake, kilkudziesięciotysięczny tłum fanów zaczął napierać na scenę – i nikt nie wiedział dlaczego. W wyniku tego wydarzenia, osiem osób zostało zadeptanych na śmierć na miejscu, a w szpitalu przed kilkoma dniami zmarła dziewiąta ofiara. Co zrobił obecny na koncercie Drake? Raper najwidoczniej nie przejął się losem uśmierconych fanów, bo postanowił pójść tego wieczoru na striptiz.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wydał milion dolarów na striptizerki
Tuż po tragicznym w skutkach koncercie, Drake postanowił spędzić wieczór w otoczeniu striptizerek. Klub nocny Area 29 w Houston opublikował na Instagramie nagranie, na którym widać skąpo ubrane tancerki dosłownie skąpane w banknotach.
Żadna dziewczyna, która pracowała na tej zmianie, nie wróciła do domu smutna – podpisano nagranie, które bardzo szybko zostało usunięte z sieci.
Nic jednak w internecie nie ginie i wideo możecie zobaczyć na kilku innych stronach.
Czy Drake zachował się w porządku w zaistniałej sytuacji?
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: Instagram
Zdjęcie: Instagram/Drake