Lekkomyślny ojciec wybrał niebezpieczną trasę zjazdu na sankach dla swojej córki. Mężczyzna zabrał dziecko na sanki na Śnieżkę w Sudetach. Przygoda mogła skończyć się tragedią.
Zjazd ze szczytu
Karkonoski Park Narodowy opublikował w swoich mediach społecznościowych, które budzi skrajne emocje wśród internautów. Na fotografii widać mężczyznę, który w trzyma sznurek od sanek. Na sankach siedzi córeczka mężczyzny. Zjazd odbywa się ze szczytu Śnieżki w Sudetach. Teren jest niebezpieczny i otoczony przepaściami. Karkonoski Park Narodowy napisał:
To nie jest dobry pomysł, nie polecamy naśladować. Śnieżka to nie jest dobre miejsce do zjeżdżania z dziećmi na sankach.
Niebezpieczna przygoda
Widać , że teren jest bardzo pochyły, a mężczyzna, który za sznurek trzyma sanki, sam ma problem z zachowaniem postawy pionowej. Zejście jest śliskie i bardzo strome. Wystarczyła dosłownie chwila, by zjazd na sankach zakończył się w niebezpieczny sposób dla ojca i jego córki. Zdjęcie skrytykowali internauci. Nie mieli litości dla lekkomyślnego mężczyzny. Pisali:
Tylko współczuć dziecku ojca. Nie wierzę w to, co widzę…
Wariat bez wyobraźni…
Karkonoska Grupa GOPR apeluje, by pamiętać o wyposażeniu w raczki i kije trekkingowe. należy też sprawdzić dostępność schronisk i pogodę. Zawsze trzeba mieć naładowany telefon. To pozwoli nam wezwać ratunek.
Źródło: Super Express
Zdjęcie: Facebook/ Karkonoski Park Narodowy