O Jakubie i Dawidzie głośno w sieci zrobiło się już rok temu. Polska para gejów zasłynęła z nakręconego teledysku utworu z najnowszej płyty Roxette. Wtedy była to spontaniczna akcja podczas wypadu na Hel.
Akcja chłopaków stała się na tyle popularna, że Roxette nie tylko udostępnił nagranie na swoim profilu, ale również zaprosił ich do zagrania w ich oficjalnym teledysku. Para poszła za ciosem, nagrała również klipy do piosenki zespołu RedOne a także piosenki Beaty Kozidrak. Polscy internauci zasypali ich ogromną falą krytyki.
Jakub i Dawid jednak się nie zrazili. Powrócili z nowym teledyskiem. Tym razem chcą uczcić pamięć zmarłego niedawno Georga Michaela, a przy okazji znów zwrócić uwagę na kwestię tolerancji wobecpar takich jak oni. Do nagrania klipu zaprosili wiele par ze środowiska LGBT. W sumie wzięło w nim udział około 50 osób.
Jak zaznacza Jakub Kwieciński:
„W tamtym roku zmarł George Michael, który był ikoną całego naszego środowiska LGBT, więc pomyśleliśmy, że może w taki niekonwencjonalny sposób oddamy mu hołd a przy okazji zwrócimy uwagę na poważny problem jaki wciąż mamy, czyli czekamy na wprowadzenie związków partnerskich czy małżeństw dla osób homoseksualnych w Polsce.”
Ten teledysk oczywiście dotarł również do zagranicznych mediów. Oceńcie go sami:
Źródło: tvn24.pl, youtube.com
kd