75-letni Jerzy Stuhr w połowie października 2022 r. prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Sprawa zapewne nie wyszłaby na jaw, gdyby nie fakt, że słynny aktor potrącił motocyklistę.
Kierowca jednośladu na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Aktor za to stracił prawo jazdy, a wczoraj usłyszał prokuratorskie zarzuty.
17 października 2022 r. Jerzy Stuhr prowadził samochód mając 0,7 promila alkoholu. Po tym, jak informacja o tym zdarzeniu dotarła do mediów, aktor za pośrednictwem swojego syna – Macieja Stuhra – przekazał przeprosiny:
Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji.
– napisał [więcej tutaj]
29 listopada 2022 r. Jerzy Stuhr zeznawał w krakowskiej prokuraturze. Usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i przyznał się do winy. Za taki czyn grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat.
>>>Nie odśnieżyłeś samochodu? Sprawdź, jaki jest mandat za nieodśnieżenie auta!
źródło; rp.pl