Maryla Rodowicz (78 l.) znana jest ze swojego zamiłowania do jedzenia. I choć gwiazda stara się trzymać linię, to i tak wiadomo, że lubi tradycyjne potrawy kuchni polskiej, a szczególnie smakują jej tłuste dania.
Tym razem weszła do sklepu spożywczego po bagietkę, a finalnie wydała aż 1254 zł.!
Co takiego kupiła?
Maryla Rodowicz podzieliła się swoją historią głównie z tego powodu, że nie sądziła, że ma przy sobie tyle gotówki.
…pani mówi..1254 zł. Otwieram portfel, myślę, chyba przesadziłam, nie mam chyba takiej gotówki. I od razu druga myśl. kartę zostawiłam w innej torebce. No fajnie .Ale obciach, kolejka do kasy coraz dłuższa. Pani mówi. .niech pani daje tę kasę, będziemy liczyć. Liczymy, liczymy i wiecie co? miałam dokładnie 1254 zł. Jakieś czary? Co myślicie?
– zapytała fanów.
Jak się okazało, piosenkarka miała kupić tylko bagietkę, a finalnie wydała ponad tysiąc złotych na jedzenie.
Pojechałam dzisiaj do sklepu, żeby kupić wędzone żeberka. Pomyślałam zimno, to ugotuję sobie kapuśniak na żeberkach. Żeberek nie było, to kupiłam chociaż wędzony boczek. Obok była cukiernia, to ciasteczko, a potem pojechałam do Carrefoura, żeby sobie kupić chrupiącą bagietkę. A w Carrefourze to i to i tamto i do kasy.
– opowiadała Rodowicz.
Internauci byli w lekkim szoku:
Mnie w polsce już nie ma przez 20 lat ale Boczek i ciastko kosztują ponad 1245 złotych ???????😱
Matko i córko ja wydaje tyle w miesiącu.😯
1254 zł w Carrefourze za zakupy spożywcze!!!!😱
Pani Maryjo taką kwotę wielu ma aby przeżyć miesiąc, smutne to trochę i jakoś nie poraziło mnie optymizmem jakiego by Pani oczekiwała
Na co gwiazda wyjaśniła:
…musiałam kupić jeszcze mięso na gołąbki, polędwicę na kołduny, sery, łososia wędzonego, mam w piątek urodziny i małą imprezkę
Wy też nosicie przy sobie tyle „drobnych”, by w spożywczaku wydać ponad tysiąc złotych?
Hołownia z córką w Sejmie. CO dziewczynka zrobiła na środku gabinetu?!