Książę Harry powraca do Wielkiej Brytanii, wzbudzając falę spekulacji i nadziei na naprawę rodzinnych więzi. Po niemal czterech latach pobytu w USA, syn Karola III postanowił stawić się na ważnej uroczystości w londyńskiej katedrze św. Pawła. Wydarzenie, które ma szczególne znaczenie, stanowić będzie obchody 10. rocznicy Invictus Games.
Od czasu swojego odejścia za ocean, książę Harry rzadko odwiedzał rodzinę królewską. Jego relacje z nią pozostawały napięte, a powroty do ojczyzny były sporadyczne. Ostatnim takim wydarzeniem było zaskakujące spotkanie z ojcem, Karolem III, u którego zdiagnozowano nowotwór. Wówczas Harry pojawił się w Londynie, by wesprzeć swojego ojca w trudnych chwilach.
Teraz jednak, książę Harry powraca z innego powodu. Ma zamiar uczestniczyć w obchodach Invictus Games, wydarzeniu zawsze wspieranym przez rodzinę królewską. Ta decyzja zelektryzowała media, które spekulują nad możliwymi motywami takiego kroku.
Nie ulega wątpliwości, że wizyta księcia Harry’ego w Wielkiej Brytanii stanowi kolejną szansę na uspokojenie konfliktu z rodziną królewską. Chociaż jego poprzednia wizyta w Clarence House nie zakończyła się pojednaniem, to gestem docenianym przez obie strony był sam fakt spotkania. Krótkie, lecz emocjonalne spotkanie przypieczętowało chwilę wzruszenia pomiędzy ojcem a synem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Oczywiście, społeczność podzieliła się opiniami na temat tej wizyty. Niektórzy widzieli w niej wyraz troski i szacunku, jaki książę Harry okazał swojemu ojcu w trudnych chwilach. Inni jednak spekulowali, że mogło być to jedynie pretekstem do zdobycia materiałów na kolejną książkę.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy życie księcia Harry’ego staje się przedmiotem zainteresowania i spekulacji. Jego działalność publiczna, związki rodzinne oraz osobiste wybory zawsze budziły wiele emocji wśród opinii publicznej. Teraz, gdy powraca do Wielkiej Brytanii, społeczeństwo z niecierpliwością oczekuje, czy ta wizyta przyniesie naprawę relacji rodzinnych czy też będzie kolejnym rozdziałem w burzliwej historii księcia Harry’ego.
Źródło: onet.pl