Była noc z niedzieli na poniedziałek (23/24 czerwca 2024 r.) – lasek między osiedlem przy ulicy Gdyńskiej a Markiewicza.
Około drugiej w nocy, mieszkańców obudziły pełne przerażenia krzyki – to płonący mężczyzna wybiegł z lasu.
Płonący mężczyzna wybiegł z lasu!
Płonący mężczyzna krzyczał przerażony i próbował zdjąć z siebie ubranie. Świadkowie zdarzenia wezwali służby i wkrótce na miejscu pojawili się strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. Poszkodowanemu udzielono pomocy i przewiziono do szpitala, jednak jego stan jest ciężki.
Zespół ratownictwa medycznego został zadysponowany do oparzenia. Na miejscu wezwania znajdował się mężczyzna lat 28 z oparzeniami licznych okolic ciała – oparzenia 3 stopnia. Po dokonaniu niezbędnych medycznych czynności ratunkowych pacjent został przetransportowany do szpitala w stanie ciężkim
– informuje Natalia Dorochowicz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, cytowana przez iswinoujscie.pl.
Dlaczego mężczyzna płonął
Policjanci przeszukali lasek, by ustalić przyczynę tego szokującego zdarzenia. Na razie jednak nie wiadomo, czy mężczyzna sam się podpalił, czy zrobił to ktoś inny.
Co ciekawe, dosłownie dwa dni wcześniej w tej samej okolicy doszło do innego podobnej sytuacji!
Pierwszy wypadek również miał miejsce w nocy – około 3 nad ranem. Wówczas zapalił się Toi Toi, w którym przebywał 48-latek. Gdy przenośna toaleta zaczęła płonąć, mężczyzna wyskoczył na zewnątrz, jednak doznał poparzeń twarzy oraz dłoni i poszkodowany trafił do szpitala.
Zdaniem okolicznych mieszkańców, wspomniany lasek to „melina” i miejsce, gdzie spotykają się ludzie nadużywający alkoholu.
Przerażenie na Helu! Na plaży leżał martwy WIELORYB! [FOTO, VIDEO]
źródło: iswinoujscie.pl