Nad rzeką Pilicą w Białobrzegach nurt rzeki porwał czwórkę dzieci. W tym miejscu rzeka miała głębokość około 2 metrów!
Oto szczegóły zdarzenia z minionej niedzieli (14 lipca 2024).
Nurt rzeki porwał dzieci
W niedzielę ojciec z piątką dzieci chciał wybrać się nad rzekę, na kąpielisko przy rzece Pilica. Był jednak po drugiej stronie rzeki i razem ze swoimi pociechami musiał przedostać się na drugi brzeg.
Jedno dziecko niósł więc na rękach, a czworo pozostałych pływały na pompowanych kołach – po dwoje dzieci w jednym kole.
Nagle jednak dzieci zostały porwane przez nurt rzeki, a ojciec spanikował – nie wiedział, kogo ma ratować. Szczególnie, że miał jeszcze ze sobą piątą pociechę.
Akcja ratunkowa na Pilicy w Białobrzegach
Na szczęście sytuację dostrzegli ratownicy, którzy strzegli kąpieliska po drugiej stronie rzeki. Rzucili się na ratunek, dopłynęli do dzieci i wyciągnęli je na brzeg. Jednak komentując zdarzenie, zachowanie ojca uznali za bardzo nieodpowiedzialne.
Nie miał chyba jednak świadomości, że w tym miejscu Pilica ma około 2 metrów głębokość. Czworo dzieci weszło do wody – po dwoje w jednym kole. Piątego malucha ojciec wziął na ręce.
(…) pod opieką jednej osoby nie powinno przebywać nad wodą tyle dzieci. Nie sposób jest je wszystkie upilnować, by były bezpieczne
– zauważył prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Białobrzegach Tomasz Tomczyński w rozmowie z RMF FM.
WOPR ostrzega
Ratownicy zalecają, by szczególną ostrożność zachować podczas kąpieli w rzekach. Dno rzeki może się zmieniać z dnia na dzień i tam, gdzie było płytko, może zrobić się głęboko, lub też powstać nagły spadek.
Także korzystanie z dmuchanych zabawek może być ryzykowne przy silnym nurcie rzeki:
Najwięcej mamy interwencji związanych z dziećmi, które w pompowanych kółkach wchodzą do wody, a gdy tracą grunt pod nogami, zaczynają płynąć, porywa je nurt rzeki i zaczyna być niebezpiecznie.
– ostrzega Tomasz Tomczyński.
Uwaga na place zabaw! W upał mogą być MORDERCZE!
źródło: rmf