Niespełna trzy tygodnie temu Franciszek Smuda trafił do szpitala.
Jego stan określano jako krytyczny, a dziś przyszła informacja o najgorszym.
Franciszek Smuda to były piłkarz, trener i selekcjoner polskiej reprezentacji. Niestety od dawna zmagał się z ciężką chorobą – miał nowotwór krwi i jego san był bardzo ciężki.
Franciszek Smuda nie żyje
O śmierci słynnego trenera poinformował klub Widzew Łódź:
Spoczywaj w pokoju Trenerze.
Widzew nigdy o Tobie nie zapomni.
– napisano na platformie X.
Franciszka Smudę pożegnali także piłkarze. Robert Lewandowski dziękował trenerowi:
Dziękuję za wszystko Trenerze!
Takie same słowa zamieścił Kamil Glik:
Dziekuje za wszystko trenerze
A Zbigniew Boniek napisał:
Trenerze, kiedyś się spotkamy i pogadamy o Euro, o Widzewie, o naszym spotkaniu w Mielcu. Wypoczywaj w spokoju. Boli mnie bardzo, że Odszedłeś. R.I.P Franek❤️
Franciszek Smuda zmarł w wieku 76 lat.
Zostawiła córkę w domu i pojechała nad morze. 3-letnia Emilka nie żyje!
Spoczywaj w pokoju Trenerze.
Widzew nigdy o Tobie nie zapomni. pic.twitter.com/gMDJx50BOI
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) August 18, 2024
Dziękuję za wszystko Trenerze! pic.twitter.com/LYDU7ICBFL
— Robert Lewandowski (@lewy_official) August 18, 2024
Dziekuje za wszystko trenerze pic.twitter.com/OJaqr5fI9W
— Kamil Glik (@kamilglik25) August 18, 2024
Trenerze, kiedyś się spotkamy i pogadamy o Euro, o Widzewie, o naszym spotkaniu w Mielcu. Wypoczywaj w spokoju. Boli mnie bardzo, że Odszedłeś. R.I.P Franek❤️
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) August 18, 2024