Dwie Ukrainki zostały zatrzymane na granicy.
W swoich paszportach kobiety miały sfałszowane pieczątki.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej bardzo często spotyka się z fałszerstwami w dokumentach.
W tym roku funkcjonariusze z #BieszczadzkiOddziałStrażyGranicznej ujawnili już ponad 200 nieprawdziwych odbitek stempli kontroli granicznej. (…)
Cudzoziemcy decydują się na wykorzystanie fałszywek, aby ukryć fakt przeterminowanego pobytu (czyli dłuższego niż pozwalają na to przepisy). Doświadczenie mundurowych i współpraca międzynarodowa służb pozwala jednak na szybkie wykrycie takich prób.
– podano w komunikacie.
Ukrainka o Polakach: „Przeraża mnie ograniczoność umysłowa” [VIDEO]
W ostatnich dniach na przejściu w Korczowej miały miejsce dwa tego typu zdarzenia. Pierwsze dotyczyły 31-letniej Ukrainki, a kobieta za posługiwanie się takimi dokumentami została skazana na karę więzienia w zawieszeniu:
…mundurowi zakwestionowali autentyczność sześciu węgierskich odbitek stempli zamieszczonych w jej paszporcie.
We współpracy z funkcjonariuszem delegowanym na podkarpacką granicę w ramach misji FRONTEX strażnicy graniczni ustalili, że Ukrainka nie przekraczała granicy w dniach określonych na pieczęciach.
Cudzoziemka przyznała, że za fałszywe odbitki zapłaciła na Węgrzech 600 euro. Dobrowolnie poddała się karze pozbawienia wolności w wymiarze 4 miesięcy na okres próby 1 roku.
Druga sytuacja dotyczyła 19-latki, która przebywała w Polsce dłużej niż określało to pozwolenie:
…mundurowi wykryli przerobiony stempel polskiej kontroli granicznej. Kobieta przyznała się do przerobienia daty na odbitce stempla kontroli granicznej. Dobrowolnie poddała się karze pozbawienia wolności w wymiarze 4 miesięcy na okres próby 1 roku.
Jak widać, tego typu oszustwa, jest bardzo łatwo wykryć. A konsekwencje fałszowania dokumentów mogą być dotkliwe.
źródło: strazgraniczna.pl