Jennifer Lopez 26 lipca 2025 roku zawładnęła sceną PGE Narodowego w Warszawie, prezentując publiczności pełne energii show w ramach europejskiej odsłony trasy Up All Night: Live in 2025. Setlistę tego wieczoru i reakcje widzów śmiało można określić mianem spektakularnych.
Początek i setlista: mieszanka hitów i nowości
Koncert rozpoczął się punktualnie o 20:40 i trwał około 1 godziny i 50 minut – zgodnie z informacją ze strony setlist.fm. . Przekrój repertuaru zaprezentował zarówno największe przeboje Lopez („On the Floor”, „Love Don’t Cost a Thing”, „Waiting for Tonight”, „Let’s Get Loud”), jak i kilka premier („Save Me Tonight”, „Regular”, „Free”, „Up All Night”). . Wspomniana nowość „Save Me Tonight” otworzyła wieczór, a w finale pojawiło się także flamenco‑inspirowane „El anillo” jako dodatek do klasycznej wersji „Up All Night”.
Widowiskowa oprawa i interakcja z publicznością
Scenografia i choreografia trzymały tempo przez cały koncert. Mimo komentarzy o ekranach ustawionych zbyt wysoko, fani zapewniali, że każdy visual był efektowny, a atmosfera – elektryzująca. Jak pisał jeden z uczestników forum:
„Every video I’ve seen … rave reviews … saying how amazing it was…
Nieoczekiwany wpadka i reakcje widzów
Według doniesień medialnych – Jennifer Lopez doświadczyła chwilowej, niezaplanowanej sytuacji garderobianej podczas występu w Warszawie, gdy spódnica uciekła, odsłaniając jej bieliznę. Artystka zachowała spokój i kontynuowała występ, co tylko spotęgowało sympatię ze strony fanów.
Odbiór i emocje tłumu
Forumowi fani podkreślali, że tłum był ogromny – padły szacunki aż do 74 000 osób, a miłość publiczności do performerki nie znała granic. W wieku 56 lat Jennifer Lopez nadal prezentuje poziom scenicznym nie do podrobienia. Trasa Up All Night Live ukazuje, że nawet po zawirowaniach osobistych, artystka trzyma rękę na pulsie estrady. Jej energiczna obecność, zmysłowa interpretacja kolejnych utworów i charyzma pozostawiły po koncercie w Warszawie głębokie wrażenia.
Justyna Walewska
