Do wypadku doszło w gminie Boćki, województwo podlaskie. Kobieta podróżująca DK 19 zginęła na miejscu. W zderzeniu z zwierzęciem nie miała szans.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, po godzinie 5 rano. Podróżująca samochodem marki seat mieszkanka gminy Boćki na Podlasiu uderzyła najpierw w łosia, a następnie w jedno z przydrożnych drzew. Kobieta nie miała szans na przeżycie. Zginęła na miejscu.
Jak widać na zdjęciach udostępnionych przez OSP Boćki siła z jaką 54-latka uderzyła w drzewo musiała być ogromna. Z auta prawie nic nie zostało, a jego części strażacy znajdowali nawet kilkanaście metrów dalej od wraku samochodu.
Nie tak dawno pisaliśmy o podobnym zdarzeniu niedaleko miejscowości Olszyny. Wtedy jednak nikt nie zginął oprócz potrąconego jelenia. Przypominamy, że obecny czas to dla zwierząt okres licznych migracji. Naprawdę warto zdjąć trochę nogę z gazu. Zwłaszcza na odcinkach leśnych, gdzie mamy ograniczoną widoczność.
ZOBACZ:Auto zderzyło się z dzikim zwierzęciem. Wstrząsające zdjęcia z wypadku [FOTO]
foto OSP Boćki / źródło poranny.pl / bocki.org