Młode Polki były porywane z ulic i wsadzane do burdeli dla wojska. Odurzone narkotykami i alkoholem szybko się „zużywały”. Wtedy wysyłano je do Auschwitz – pisze Cezary Gmyz w „Historia DO Rzeczy”.
Według obiegowej opinii wojenna przemoc seksualna była domeną Armii Czerwonej, gwałcącej masowo niemieckie i polskie kobiety w trakcie „wyzwolenia” w latach 1944–1945. A także wojsk japońskich, które na okupowanym Dalekim Wschodzie zorganizowały sieć domów publicznych, w których umieszczono koreańskie i chińskie niewolnice. Odkryte w ostatnim czasie dokumenty świadczą jednak o tym, że podczas II wojny światowej gwałcili także Niemcy. I to na skalę masową. [CZYTAJ DALEJ]