Robert Biedroń kąśliwie skomentował sprawę księdza, molestującego dziewczynkę w Nowym Targu. Lider partii Wiosna twierdzi, że przypadek księdza pedofila wskazuje na to, czemu kościół jest przeciwny edukacji seksualnej w szkołach.
,,Nauczycielka w podstawówce tłumaczyła dzieciom jak działają pedofile. Dzieci powiedziały, że właśnie tak „robił z nimi ksiądz”. Ksiądz właśnie przyznał się do molestowania 9 dziewczynek. W wieku od 9 do 12 lat.” – podkreśla ostro Robert Biedroń.
W ten sposób zatrzymano księdza pedofila z Nowego Targu. Zszokowana zaistniałą sytuacją nauczycielka poinformowała o sprawie dyrekcję szkoły. Następnie do akcji wkroczyła prokuratura. Dziewczynki w wieku 9-12 krzywdzone były podczas wyjazdów dla dzieci np. do aquaparku, które organizował ksiądz.
Nauczycielka w podstawówce tłumaczyła dzieciom jak działają pedofile. Dzieci powiedziały, że właśnie tak "robił z nimi ksiądz".
Ksiądz właśnie przyznał się do molestowania 9 dziewczynek. W wieku od 9 do 12 lat.Nic dziwnego, że episkopat i PiS walczą z edukacją seksualną.
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) November 16, 2019
Sprawa wyszła na jaw w grudniu 2016 roku. Przed wyborem afery księdza przeniesiono z parafii w Nowym Targu. Z początku twierdził, że padł ofiarą pomówień. Kilka dni temu przyznał się jednak do winy na rozprawie.
fot. facebook , unsplash, twitter