Rośnie liczba emerytów, którzy otrzymują świadczenia poniżej teoretycznie gwarantowanego poziomu 880 złotych.
Od 2011 roku liczba emerytur niższych od minimalnych, czyli takich, które przysługują po uzyskaniu odpowiedniego stażu pracy, wzrosła z 23 tysięcy do ponad 76 tysięcy. To wzrost o więcej niż 200 procent!
Tak duży skok to skutek tego, że do grona emerytów dołączają osoby, które objął już nowy, wprowadzony pod koniec lat 90. system. Tam jest natomiast coraz więcej ludzi, którzy ani nie odłożyli w składkach odpowiedniej sumy, ani nie mają odpowiedniego stażu pracy, by uzyskać minimalne świadczenie na poziomie około 880 złotych. Taki stan rzeczy to efekt wprowadzonej w 1999 roku zasady, że z każdej wpłaconej składki po osiągnięciu wieku emerytalnego wylicza się świadczenie i staż pracy nie ma tu znaczenia. W efekcie, możliwe są emerytury wynoszące po zaledwie kilkadziesiąt groszy.
Z drugiej strony od 2012 roku aż o 36 procent spadła liczba emerytur minimalnych. Dzisiaj takie świadczenia otrzymuje ok. 80 tys. Polaków.
Katarzyna B