Muzułmanin został wykreślony z listy studentów! W ramach zemsty planował zamach na uczelnię wyższą.
Pod koniec zeszłego roku pochodzący z Bangladeszu Salman Rashid zakochał się w jednej z koleżanek z grupy. Obydwoje studiowali na uczelni Miami Dade College w Stanach Zjednoczonych. Dziewczyna nie odwzajemniała uczuć muzułmanina. Wręcz przeciwnie. Dała Salmanowi do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Mężczyzna poczuł, jakby ktoś dał mu w twarz. Zaczął prześladować swoją koleżankę i wysyłać jej mnóstwo wiadomości. Z czasem miłe sms-y przerodziły się w groźby.
„Odkąd stwórca wszechświata zdecydował o naszym przeznaczeniu i wybrał dla nas osobne ścieżki, zrozumiałem siebie i to, co muszę zrobić… W zaświatach spotkamy się znów. Ale tym razem będzie inaczej. Nie będziesz miała wymówek, nie dostaniesz wyboru i będziesz musiała być mi bliską” – pisał do studentki 23-letni Salman Rashid, pochodzący z Bangladeszu.
Gdy dziewczyna zdała sobie sprawę, że jest śledzona przez nieszczęśliwie zakochanego 23-latka, natychmiast zgłosiła sprawę do organów ścigania. Efektem tych zdarzeń było zawieszenie Salmana Rashida z listy studentów. Muzułmanin po kilku tygodniach zdecydował się przenieść na inną uczelnię, ale z niej także został wyrzucony, gdy na jaw wyszło, że skłamał w sprawie powodu przenosin.
Zawieszony student postanowił się zemścić. Skontaktował się ze swoim kolegą, który jest radykalnym muzułmaninem. Ten przekazał mu namiary na dżihadystów. Rashid starał nakłonić mężczyznę się do przeprowadzenia zamachu, w wyniku którego dziekani obu uczelni mieli zostać „ukarani”.
Salman Rashid nie miał pojęcia, że zarówno jego kolega jak i „domniemany członek ISIS” są tajnymi agentami. Mężczyznę zatrzymano. Grozi mu nawet 20 lat pozbawienia wolności.