Niemiecki minister ds. europejskich Michael Roth komentuje ponowne kandydowanie Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej:
„Donald Tusk cieszy się zaufaniem wielu, wielu instytucji, ale i szefów państw i rządów. To jasny sygnał, który powinien zostać zrozumiany przez tych, którzy jeszcze mają problem z ponowną nominacją Tuska jako szefa Rady Europejskiej”.
Dodał również, że „obecny Przewodniczący Rady Europejskiej cieszy się dużym poparciem i tylko Polska oraz Węgry mają jak dotąd zastrzeżenia w sprawie odnowienia jego kadencji”. Polski rząd otwarcie nie popiera Tuska i w sobotę zgłosił kandydaturę europosła Jacka Saryusz-Wolskiego na przewodniczącego Rady Europejskiej.
W czwartek na szczycie UE w Brukseli przywódcy mają zdecydować w sprawie przedłużenia kadencji Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Jego obecna kadencja wygaśnie z końcem maja. Tusk zadeklarował, że gotów jest pełnić tę funkcję przez kolejne 2,5 roku. Ma on poparcie Europejskiej Partii Ludowej, zrzeszającej centroprawicowe ugrupowania w Europie, w tym PO, PSL, a także CDU niemieckiej kanclerz Angeli Merkel.
PAP