Okazuje się, że podczas głosowania na prezydenta wyborcy będą mieli w kim wybierać. Liczba kandydatów wciąż się powiększa. Swój start zapowiedział m.in. były poseł i (chyba jeszcze) muzyk, Liroy. Kto jeszcze wystartuje w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego?
Ciekawy jest powód, dla którego Liroy zdecydował się wystartować. Jak wyjaśnia były parlamentarzysta w rozmowie z portalem Interia: “Mówię to pierwszy raz, nie żartuję. Startuję, bo nie ma kandydata, który odpowiadałby mnie jako wyborcy. Nie dziwię się, że Andrzej Duda prowadzi w sondażach. On po prostu nie ma konkurencji”.
Właśnie takim oponentem chce być dla niego Piotr Marzec. Chciałby pokazać, jaka jego zdaniem jest rola prezydenta. “W ogóle nie mam kompleksów, żeby pełnić tę rolę: umiem się podpisać, nie robię błędów. Z języka polskiego miałem dobre oceny. Marketingowo byłbym lepszy na zewnątrz – jeśli chodzi o nawiązywanie kontaktów czy wizerunek za granicą. Wstydu na pewno nie przyniosę, pokazałem to podczas czterech lat kadencji poselskiej. Mam wszystko to co mają pozostali kandydaci a z drugiej strony mam wiele atutów których nie posiada żaden z nich”.
Czytaj także: Piłkarka zmasakrowana na treningu. Horror na boisku!
Były poseł zapewnia, że jako prezydent nie podpisywałby ślepo każdej ustawy, jaka wylądowałaby na jego biurku. Podkreśla, że reszta kandydatów to “wydmuszki” albo ludzie nie mający pojęcia o zarządzaniu. “Udowodnię, że to wszystko, co dzieje się teraz w polityce, jest podszyte fałszem. Nikt nie ma nic ciekawego do zaoferowania ludziom. A można wykorzystać narzędzia, którymi dysponuje prezydent, choć nie ma ich za wiele. Obecnie politycy dużo obiecują, chociaż prezydent niewiele może zrobić. Chcę pokazać, co naprawdę można zdziałać na tym urzędzie – co ja mogę, co potrafię. Ta kampania będzie miała też drugie dno o czym powiadomię w odpowiednim czasie” – obiecuje Liroy.
Nie tylko Liroy
Kolejną osobą, która być może wystartuje w wyścigu o fotel prezydenta jest Mariusz Max Kolonko. Na Facebooku poinformował, że powołał sztab, który sprawdza jego możliwości w przypadku startu w wyborach.
Czytaj także: Greta Thunberg odwiedziła Polskę. Wrzucono ją z elektrowni!
Pozostaje nam tylko czekać na rozwój wydarzeń, bo robi się naprawdę ciekawie.