Czy fani Viki Gabor mogą być spokojni? Gwiazda przerwała milczenie!
Viki Gabor w ostatnich miesiącach nie może narzekać na brak popularności. Wręcz przeciwnie, po wygranej w Eurowizji Junior w listopadzie 2019 roku Viki prężnie wspina się po szczeblach kariery muzycznej. Dziewczyna powtórzyła sukces swojej poprzedniczki Roksany Węgiel, która wygrała Eurowizję w 2018 roku. W ciągu zaledwie kilku miesięcy Viki przeobraziła się w prawdziwą gwiazdę. 12- latka w tak młodym wieku ma już na koncie utwory nagrane z największymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej takimi jak np. Kayah. Spektakularny sukces młodziutkiej piosenkarki na pewno nie jest stwierdzeniem przesadzonym. Niestety, sława niesie za sobą liczne konsekwencje. Gwiazda musi stawić czoła krytyce, którą kierują w jej stronę bardziej doświadczeni w fachu koledzy. Jedną z osób, które postanowiły wypowiedzieć się na temat kariery Viki jest Tomasz Raczek. Publicysta jest zdania, że zbyt wczesna i tak ogromna sława nie wróży niczego dobrego dla 12-letniej piosenkarki.
Kilkunastoletnie dziewczyny, wchodzące w show biznes, drapieżny show biznes, który nie ma taryfy dla młodych ludzi, tylko traktuje wszystko jedno… Nieważne czy dziewczyna ma 12 lat, 20 lat czy 32 – traktuje je tak samo. To jest „risky business”. To jest bardzo niebezpieczne – stwierdził w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN.
Całkowicie odmiennego zdania jest piosenkarka Kayah, która jakiś czas temu nagrała z Viki Gabor piosenkę.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda TOP MODEL podzieliła się wspaniałą nowiną! Nikt nie wiedział, że…
Viki nie jest z plasteliny! Po pierwsze ma bardzo dobrą opiekę. Mama jest bardzo rozsądną osobą. To nie jest tak, że Viki realizuje niespełnione marzenia swoich rodziców – zdradziła Kayah.
Do ostrych słów Tomasza Raczka, na temat zagrożenia jakie płynie z kariery w młodym wieku, Viki odniosła się osobiście i oświadczyła:
„Myślę, że raczej nie, bo… tak jak Kayah powiedziała: mam super rodziców, którzy są ze mną i mi w tym wszystkim pomagają, więc myślę, że raczej nie, że tak się w ogóle nie stanie” – deklaruje Viki Gabor.
fot. youtube