Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu przeciwna rekompensacie abonamentowej. Telewizja Polska oraz Polskie Radio miałby nie otrzymać 1,95 mld złotych.
Komisja wskazuje, że takie dofinansowanie może zostać potraktowane jako pomoc publiczna. KRRiT z kolei jest zdania, że media publiczne powinny otrzymać wyższą rekompensatę i wskazuje kwotę aż 3,6 mld złotych.
Senacka komisja rekomenduje by Senat RP ustawę odrzucił. Członkowie komisji są zdania, że zrekompensowanie niewielkich wpływów z tytułu abonamentu RTV może zostać uznane za pomoc publiczną. To z kolei stanęłoby w sprzeczności z Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Ten zakłada, że wszelkie plany przyznawania czy zmian pomocy publicznej powinny zostać przedstawione Komisji Europejskiej.
Na obradach komisji był obecny prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. Wdał się on w rozmowę z Bogdanem Borusewiczem.
-Czy pan podejmuje decyzje, w jakim kierunku kształtować propagandę i kogo atakować? – pytał Bogdan Borusewicz.
– Kategorycznie odrzucam tezę, jakoby Telewizja Polska uprawiała propagandę. Gdyby Polacy uważali, że telewizja publiczna uprawia propagandę, toby jej nie oglądali. Tymczasem oglądalność Telewizji Polskiej za moich rządów rośnie, nawet w panelu Nielsena – mówił Jacek Kurski.
-Za moich poprzedników były zaniedbania, Polacy nie mogli oglądać rozgrywek w piłce nożnej; a ja podjąłem decyzję, nie mając jeszcze gwarancji finansowania, że TVP nie może być pozbawiona narodowych sportów drużynowych takich jak choćby koszykówka, siatkówka, piłka nożna – dodał prezes TVP Jacek Kurski.
fot. YouTube