Rząd zadecydował o wprowadzeniu stanu epidemii w Polsce. Zamknięcie szkół potrwa do 12 kwietnia. Kary za niedotrzymanie kwarantanny wzrastają do 30 tysięcy złotych.
Mamy nadzieję, że po świętach (niedziela 12 kwietnia) będziemy mogli zmienić tryb funkcjonowania. Póki co, musimy przestrzegać nowych zasad. Zdecydowaliśmy się wprowadzić stan epidemii w Polsce – oświadczył premier na konferencji prasowej z ministrem zdrowia.
Rząd podjął decyzję o przedłużeniu zamknięcia wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych do świąt Wielkanocnych. Zawieszenie zajęć dydaktycznych dotyczy zarówno szkół podstawowych, średnich jak i żłobków, przedszkoli i uczelni wyższych. Wzrasta także kara za złamanie kwarantanny. Wcześniej wynosiła ona 5 tysięcy złotych, teraz jest to 30 tysięcy złotych. Rząd zapowiedział, że w ciągu kilku najbliższych dni liczba zachorowań w Polsce może wzrosnąć aż o 10 tysięcy chorych.
Minister Szumowski zapewnił, że rząd przygotowuje się na wysokie statystyki zachorowań, czyli na to, co faktycznie nas czeka
– Podjęliśmy więc decyzję o wstrzymaniu lekcji do Świąt Wielkiejnocy. To trudna decyzja, ale ważna i potrzebna, żeby nie doszło do bardzo szerokiego rozprzestrzeniania się koronawirusa – przekazał na konferencji prasowej szef rządu.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował także o tym, że rząd wdroży aplikację, która pomoże w dochowaniu kwarantanny. Według premiera jest to rzecz fundamentalna, która znacznie zminimalizuje rozprzestrzenianie się wirusa oraz pilnowanie osób przebywających na kwarantannie.
ZOBACZ TAKŻE: Niemieccy naukowcy wyliczyli kiedy nastąpi KONIEC PANDEMII. Prognozy są przerażające…