A jednak NIE otworzą! Od jutra czynne nie będą…

Jednak nie otworzą. Złe informacje tuż przed planowanym otwarciem tego, na co wielu czekało. Od jutra czynne nie będą niektóre placówki oświatowe.

 

Wielu rodziców chciałoby już wysłać swoje dziecko do przedszkola, aby móc powrócić do pracy. Jednakże pojawiają się kolejne komplikacje. Prezydent Łodzi zwróciła się do rodziców – pierwszeństwo w placówkach będą miały dzieci rodziców pracujących w zakładach produkcyjnych oraz służbie zdrowia.

 

 

Rozporządzenia rządu mówią jasno – przedszkola oraz żłobki mogą zostać otwarte już od 18 maja. Jednak powstają komplikacje. Wiele placówek nie może funkcjonować bo nie są na to przygotowane.

 

 

Wobec sytuacji, w której nie wszystkie żłobki i przedszkola zostaną otwarte, liczba miejsc dla dzieci została mocno okrojona. Jak ustalił portal Fakt.pl taki problem ma choćby miasto Łódź. Z deklaracji rodziców wynika, że do placówek ma wrócić 4851 dzieci.

 

 

-Zdaję sobie sprawę, że przebywanie w izolacji jest już męczące – dla dzieci, dla rodziców, którzy muszą wracać do pracy – powiedziała Faktowi  prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska.

 

 

-Prawie 3️⃣0️⃣0️⃣0️⃣ pracowników żłobków i przedszkoli dzisiaj będzie już przebadanych. Spływają wyniki, narazie na 377 wyników mamy 12 pozytywnych 😞
W poniedziałek z tego powodu nie wszystkie placówki zostaną otworzone. Rodzice są informowani na bieżąco, ale proszę być w kontakcie z placówkami i śledzić ich strony internetowe.
Przedszkola nr: 5, 52, 152, 199 nie zostaną otwarte – w części jest remont, a część nie spełnia wymogów GIS. – czytamy z kolei na profilu Facebookowym wiceprezydent Łodzi, Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej.

 

 

Rodzice będą musieli wcześniej sprawdzić na stronach internetowych czy mogą przyprowadzić swoje dzieci do placówki. Mogą to zrobić także telefonicznie.

 

 

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska podkreśliła także, że w większości łódzkich żłobków i przedszkoli z uwagi na umiejscowienie w zabytkowych budynkach nie ma możliwości spełnienia wszystkich wymogów epidemiologicznych. Dlatego też w tych miejscach liczna dzieci będzie mocno ograniczona.

 

Komentarze