Abp Głódź odpowiada na zarzuty: „Moje życie jest zagrożone”

Abp Głódź należy do jednych z najbardziej wpływowych hierarchów w Kościele katolickim w Polsce. Metropolita gdański ma teraz trudne chwile. Od dłuższego czasu padają oskarżenia, jakoby arcybiskup Głódź miał dopuszczać się mobbingu i znęcać się psychicznie nad podwładnymi księżmi.

 

Sprawę nagłośniła telewizja TVN, która wyemitowała specjalny reportaż w tej sprawie. Arcybiskup został przedstawiony jako człowiek, który lubi żyć w przepychu i poniżać innych. Po emisji reportażu wielu wiernych domagało się usunięcia biskupa. Teraz sprawę gdańskiego hierarchy bada Nuncjatura Apostolska, która ma przestać do Watykanu raport w tej sprawie.

 

Z kolei sam abp Leszek Sławoj Głódź wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. Powiedział:

Po raz kolejny został przeprowadzony przez niektóre media brutalny atak na moją osobę. W używanej przez nie narracji w sposób wyraźny uwidaczniają się próby podjudzania opinii publicznej do nienawiści względem mnie przez stosowanie manipulacji i rozpowszechnianie niesprawdzonych informacji

 

Gdański metropolita dodał:

Chcę podkreślić, że nie wykazałem żadnej opieszałości w sprawie jakichkolwiek duchownych, którzy dopuścili się przestępstwa. Prowadzone są one zgodnie z procedurami określonymi przez Stolicę Apostolską i Konferencję Episkopatu Polski

 

Abp Sławoj Leszek Głódź oświadczył również:

W związku z tym, że moje bezpieczeństwo i życie zostało zagrożone, a także stan mojego zdrowia spowodowany chorobą nowotworową nieustannie się pogarsza, będę zmuszony wystąpić na drogę działań prawnych.

 

W miarę rozwoju sprawy będziemy Państwu na bieżąco podać kolejne informacje w tej sprawie.

 

Źródło: Do Rzeczy

Komentarze