ALKOHOL lekarstwem na koronawirusa? Naukowcy zdradzają czy DZIAŁA

W dobie koronawirusa wszyscy szukamy rozwiązań na zapobieganie zakażeniu. Najczęściej sięgamy po domowe sposoby.

Wiadomo, że koronawirus przenosi się drogą kropelkową i najczęściej zarażają nim osoby starsze i o obniżonej odporności. W walce o zdrowie warto więc sięgnąć po produkty, które zadbają o naszą odporność i ją wzmocnią. Czy alkohol do nich należy?

 

CZYTAJ TAKŻE: Zrobiła sobie 50 operacji plastycznych! Pokazuje zdjęcia przed i po (FOTO)

 

Błędne jest przeświadczenie, że alkohol zapobiega zarażeniu koronawirusem. Takie przekonanie panuje szczególnie w krajach muzułmańskich, gdzie ludzie „wypalają” chorobę. W tym tygodniu w Stambule 21 osób zmarło przez zatrucie z powodu nadmiernego spożycia alkoholu izopropylowego, a kolejne 34 osoby znalazły się w szpitalu. 

 

Ludzki organizm nie przyswaja alkoholu izopropylowego. Używa się go jednak do innych rzeczy, m.in. jako zamiennik metanolu, rozpuszczalnik, dodatek do paliw czy środek do czyszczenia układów optycznych.

 

Natomiast w Iranie w ostatnim czasie wzrosła ilość zatruć metanolem.  Lekarze podkreślają, że alkohol niszczy błonę śluzową gardła i w rzeczywistości zamiast pomagać na koronawirusa – szkodzi. W wyniku uszkodzenia błony śluzowej gardła zwiększa się ryzyko zarażenia COVID-19. Ponadto alkohol osłabia organizm i odporność oraz negatywnie oddziałuje na układ oddechowy.

 

Lepiej sięgnąć po inne sposoby na wzmocnienie odporności. Wśród takich domowych produktów spożywczych znajdują się imbir, kurkuma, miód czy czosnek.

 

Źródło: o2.pl / foto Pixabay.com

Komentarze