Prezydent RP Andrzej Duda nie ma teraz łatwych chwil. Na tę nerwową atmosferę wokół głowy państwa wpływa kilka czynników. Po pierwsze przed nim dosyć ważny, pracowity i trudny czas kampanii wyborczej. 10 maja, zgodnie z rozporządzeniem Marszałek Senatu RP Elżbiety Witek, odbędą się w naszym kraju wybory prezydenckie.
Choć sondaże dają Dudzie reelekcję walka o Pałac Prezydencki będzie ostra. Przede wszystkim z Małgorzatą Kidawą-Błońską – kandydatką partii opozycyjnej Platformy Obywatelskiej. Swój start zapowiedzieli także Władysław Kosiniak-Kamysz, Robert Biedroń, Krzysztof Bosak oraz Szymon Hołownia. Czy Dudzie uda się pozostać kolejne pięć lat na Krakowskim Przedmieściu?
Kolejnym zmartwieniem jest fakt, że jego córka właśnie się wyprowadziła z Polski. Pisaliśmy o tym, że Kinga Duda w Wielkiej Brytanii postanowiła zrobić karierę prawniczą. Wielu uważa, że córka prezydenta wyprowadziła się ze względu na brak anonimowości w stolicy. Ale jednym z ważniejszych zmartwień prezydenta jest reforma sądownictwa. Opozycja chce, aby Andrzej Duda stanął przed Trybunałem Stanu.
Profesor Tomasz Grodzki – marszałek Senatu RP powiedział:
Sądzę, że jeśli zostanie udowodnione panu prezydentowi złamanie konstytucji, a nawet jego nauczyciel twierdzi, że zdarzyło mu się to bodajże siedem razy, to prawdopodobieństwo postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu jest bardzo wysokie
Marszałek Senatu wspomniał także, że wielokrotnie próbowano zmienić zdanie Prezydenta, aby ten zawetował ustawę. Zdaniem Tomasza Grodzkiego:
Wszystkie nasze wysiłki: Komisja Wenecka, międzynarodowe i krajowe konsultacje eksperckie, moja rozmowa u pana prezydenta, rozmowa szefów partii sejmowych, jak widać, nie przyniosły rezultatów. Konsekwencje tego ruchu będą poważne.
ZOBACZ: Dominika Gwit mówi o swojej chorobie: „Walczę!”
Czy według Was Prezydent Andrzej Duda odpowie przed Trybunałem Stanu?
Źródło: RMF FM