Antoni Pawlicki zatrzymał „szatańską ciężarówkę”. Nie spodziewał się takiej reakcji!

Antonii Pawlicki to aktor, którego wiele osób kojarzy z filmami wojennymi czy patriotycznymi, takimi jak „Czas Honoru”, „Katyń”, „Jutro idziemy do kina” i „Legiony”.

Widzowie utożsamiają Antoniego Pawlickiego z granymi postaciami i reprezentowanymi przez nie wartościami – honorem, patriotyzmem i walką o życie.

Wielu z nich spotkało jednak gorzkie rozczarowanie, gdy zobaczyli wczorajsze nagranie, jakie aktor zamieścił na swoim profilu. Widać było, że Pawlicki jest bardzo dumny z siebie i ze swojego „dokonania”. Jednak internauci uznali jego zachowanie za żałosne i bez klasy.

 

Co takiego pokazał Antonii Pawlicki? Otóż aktor w centrum Warszawy zatrzymał swój samochód uniemożliwiając przejazd pojazdowi Fundacji Pro-Prawo do Życia. Antonii Pawlicki mówi że, zatrzymał:

 

…szatańską ciężarówkę finansowaną przez Ordo Iuris, czyli zagraniczną sektę międzynarodową neokatolicką, która znowu jeździ po Polsce, po Warszawie i rozwozi te szatańskie teorie.

 

auto zatrzymane przez aktora – https://www.instagram.com/antek_pawlicki/

 

Te „szatańskie teorie” to obrona życia! Na stronie Fundacji  zamieszczono komentarz do zdarzenia z udziałem Pawlickiego:

 

„30 tysięcy dzieci. Tyle każdego roku jest zabijanych w Polsce przez własne matki za pomocą pigułek aborcyjnych.(…) W wyniku decyzji matek ich los to spuszczenie w toalecie, wyrzucenie do śmietnika w worku foliowym albo zakopanie w ziemi. Niektóre z nich, jeśli aborcja dokonywana jest późno, rodzą się żywe i umierają w męczarniach, dusząc się, walcząc o oddech. Niektóre z nich umierają już w szpitalach, bo aborcja nie do końca się udaje, a matki dostają krwotoków i wzywają karetki.” – brzmi komunikat z samochodu promującego akcję „Stop biznesowi śmierci”. Niestety, aktor nie zdołał wyjaśnić podczas streamu, co w komunikacie jest nieprawdą. Właściwie nie jesteśmy do końca pewni czy wiedział, o co w ogóle nam chodziło – czytamy na stronie Fundacji Pro-Prawo do Życia.

 

Internauci też nie szczędzili słów oburzenia wobec zachowania aktora:

 

Żałosny błaźnie…

 

Won lewaku jak się nie podoba!! Chłopie masz zero klasy, wydmuszko.

 

Po tekście o katolickiej sekcie przestałem słuchać, zaczyna się od steku bzdur to co może być później?

 

Antonii Pawlicki nie odniósł się do tych opinii internautów. Warto też dodać, że w czasie „zatrzymania”, kobieta z innego auta osobowego zadzwoniła na Policję. I tak pod koniec około 7-minutowego nagrania (tutaj) aktor postanowił się ewakuować mówiąc, że „nie ma sensu tu stać”.

 

>>>Aktywistka odklejona od bramy MEN nie spodziewała że później…

Komentarze