Autor: Dziennikarz wsieci24.pl

Na niektóre zachowania kierowców brakuje słów. Mężczyzna nagrał, jak na drodze zdarzyła mu się sytuacja, że kierujący drugim samochodem próbował wyłudzić odszkodowanie. Typowy szeryf drogowy zachował się niesamowicie chamsko. Takie przypadki zdarzają się na polskich drogach bardzo często. Więc jaki jest wniosek? Najlepiej zainwestować w kamerkę, która może się przydać właśnie w takim przypadku. Dzięki kamerce mamy możliwość obrony. Gdy przyjeżdża policja i widzi dwa rozwalone samochody, to zawsze wina leży po stronie osoby, która wjechała w tył auta. Prawo w tym przypadku jest nieugięte. Chyba, że kierujący pojazdem z przodu zrobił to specjalnie – właśnie tak, jak ten szeryf…

Czytaj więcej

Kobiety mogą się nie znać na samochodach – to nic złego. Przecież my również nie wyznajemy się na wszystkich kosmetykach i związanych z tym rzeczach. Lecz te wyfiokowane dziunie, które odbierają auto z serwisu, przeszły same siebie! Jeden z pracowników postanowił to nagrać. Blondynka i brunetka próbują otworzyć auto. Gdy widzą, że mają z tym spory problem, jedna z nich kopie w koło… Dziunie odbierają z serwisu auto, które się nie otwiera – skandal! Z pomocą tym paniom pobiegł jeden z pracowników. Mimo, że od razu został zbluzgany od najgorszych, to wytłumaczył kulturalnie dziewczynom na czym polega ich problem. Jedno…

Czytaj więcej

Co byście zrobili, jakbyście zobaczyli na poboczu samochód, który się pali? Większość zapewne by się zatrzymała. Co innego w przypadku radiowozu. Panowie z drogówki stanęli nieoznakowanym autem na poboczu, gdyż zaczęło płonąć. Co się okazało? A no to, że nie mają przy sobie gaśnicy. Zgodnie z polskim kodeksem ruchu drogowego grozi za to mandat, gdyż stanowi ona podstawowe wyposażenie samochodu. Zapewne dlatego ludzie nie zatrzymywali się aby pomóc. Przeciętny polski kierowca mógłby liczyć na mandat, a panowie dlaczego nie mieli gaśnicy? W razie pożaru radiowozu nawet nie mieli jak go ugasić. Sytuacja wydaje się być iście absurdalna. Zobaczcie sami. ZOBACZ:[VIDEO]…

Czytaj więcej

W sprawach związanych z narkotykami problemy miało już wiele znanych osób. Teraz pojawiła się kolejna. Chodzi o słynnego polskiego rapera o pseudonimie Kaz Bałagane. Został on zatrzymany w nocy z 10 na 11 marca w klubie muzycznym Akademia we Wrocławiu. Usłyszał zarzuty o handel narkotykami, takimi jak marihuana i kokaina. Sam oskarżony twierdzi, że są to pomówienia. Mój klient nie przyznał się do winy. To było pierwsze przesłuchanie, relatywnie krótkie. Nie wie nic na temat zdarzeń, które się mu przypisuje – powiedział obrońca rapera. Jego żona również zainterweniowała w tej sprawie i wierzy w niewinność męża. Dziękuję za wszystkie wyrazy otuchy…

Czytaj więcej

Naczelny dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un podjął bardzo zaskakującą decyzję. Jak grzmią media na całym świecie, takie coś nie miało jeszcze miejsca w historii. Wczoraj państwowe media podały wyniki „wyborów” parlamentarnych. Wśród parlamentarzystów o dziwo nie ma przywódcy. Zatem wszystko wskazuje na to, że przestał być członkiem Najwyższego Zgromadzenia Ludowego. W poprzednich wyborach Kim Dzong Un pozwolił się wybrać do parlamentu. Teraz wśród 687 deputowanych polityków go zabrakło. Takie coś nie miało jeszcze miejsca w historii. Do tej pory w parlamencie zawsze zasiadał ktoś z dynastii Kimów, stąd dziwi to dosłownie wszystkich. Światowe media podejrzewają, że może to być…

Czytaj więcej

Pamiętacie scenę z „Kac Vegas w Bangkoku”, kiedy Stu trafił na kobietę z przyrodzeniem? Właśnie o tym będzie ten tekst. Jak odróżnić kobietę od transseksualisty w Tajlandii? Polska podróżniczka Mariola daje kilka podstawowych wskazówek, dzięki którym nie zakochasz się w facecie. W gruncie rzeczy, wiele różnic między tamtejszymi ladyboy’ami a zwykłymi dziewczynami nie ma. Lecz, gdyby się tak bliżej przyjrzeć… No właśnie, podstawowa rzecz – jabłko Adama. Co prawda, jak mówi pani Mariola, daje się je usuwać lub zmniejszać dzięki operacjom plastycznym. Więc może to być bardzo myląca wskazówka. Lecz duże dłonie lub stopy wychwycimy na pierwszy rzut oka. Z…

Czytaj więcej

Sport to zdrowie – oczywista sprawa. Ta laseczka musiała spędzić setki godzin na sali treningowej, aby zrobić takie coś. Jest tak wygimnastykowana, że bez żadnego problemu prześlizgnęła się pod Jeepem. Auto owszem – duże, lecz nie zmienia to faktu, że trzeba być niesamowicie gibkim, żeby zrobić takie coś. Można na nią patrzeć godzinami i się nie znudzi. Rzadko widzi się takie coś. Na prawdę – czapki z głów… Zrobilibyście tak? Jeżeli chociaż jeden z naszych czytelników podejmie się takiego wyzwania, to będziemy w ciężkim szoku. Co za wygimnastykowana laseczka! Przyjemnie się patrzy, jak komuś rzeczy dla nas niewykonalne przychodzą tak…

Czytaj więcej

Najprawdopodobniej nie znam nikogo, kto nie stanąłby w obronie swojej kobiety. Zazwyczaj do takich sytuacji dochodzi podczas dyskotek i imprez na których jest alkohol. Jakimś kolesiom się nudzi i postanawiają podrywać Twoją dziewczynę. Co robisz? Rozprawiasz się z nimi – logiczne. Lecz, co w przypadku, gdy jakieś pięć dziewczyn bije Twoją ukochaną? Ten facet akurat się nad tym długo nie zastanawiał. Wpadł w nie jak w czołg! Pięć dziewczyn gnębiło jedną z koleżanek i kopało ją po głowie. Ten mężczyzna nie patyczkował się z nimi i szybko stanął w jej obronie. Nie pomogły rzucane w jego kierunku krzesła i różne…

Czytaj więcej

Takiego zakończenia rozbiórki nie powstydziłby się nawet Piotr „Stalowy” ze Złomowiska PL. Operator koparki miał za zadanie rozebranie budynku gospodarczego. Chyba sam nie spodziewał się tego, że będzie to najszybsza fucha w jego karierze. Co prawda zabierał się za nią około minutę, ale efekt był porażający. Budynek złożył się jak domek z kart. Wydawać by się mogło, że pracownik dokładnie wiedział, którą cegłę wyjąć, aby tak się to skończyło. Operator koparki to zawód trudny, niebezpieczny i bardzo odpowiedzialny. Ten gość jednak wie dobrze co robi. Chociaż ciężko powiedzieć, czy mógł się spodziewać takiego zakończenia. Patrząc na to, wydaje się, że…

Czytaj więcej

Najwięcej wypadków wydarza się w miejscu pracy. Zazwyczaj tak jest, statystyki również mówią swoje. Najczęściej do takich wydarzeń dochodzi na budowach. Tak się stało również w tym przypadku. Doszło do śmierci 50-letniego pracownika podczas budowy gazociągu niedaleko Przemyśla. Szczególnie przerażające są okoliczności tej tragedii. Całe zdarzenie miało miejsce w środę na budowie gazociągu w okolicach Przemyśla. 50-letni mężczyzna wraz z kolegą z pracy dokręcali dekiel. Nie zdążyli go jednak zamocować a w rurze pojawiło się nagle ogromne ciśnienie. Pokrywa wyleciała w powietrze uderzając w głowę pracownika, który odleciał na kilka metrów. Mężczyzna nie miał żadnych szans. Mimo, iż pogotowie ratunkowe…

Czytaj więcej