Pomysł Anny Zalewskiej, minister edukacji narodowej z PiS, budzi duże kontrowersje, ale ma też swoich zwolenników.
Jak informuje polskieradio.pl, minister Anna Zalewska zapowiedziała, że pojawił się pomysł w MEN na podwójne wychowawstwo, co zdaniem polityk ułatwiłoby pracę nauczycielom, a ponadto dzieci miałyby częstszy i lepszy kontakt z wychowawcą.
— Chcemy doprowadzić do tego, żeby uczeń rzeczywiście miał chociażby dwa razy w miesiącu 15-minutowy kontakt z wychowawcą, z nauczycielem, który przegada z nim różnego rodzaju problemy – wytłumaczyła minister Zalewska. — Lekcja wychowawcza, gdy dzieci odrabiają lekcje, to nie jest lekcja wychowawcza. Ma być ona zapełniona różnymi zdarzeniami. Nie widzimy powodu, dlaczego na lekcjach wychowawczych nie robić np. zajęć z pierwszej pomocy. To jest dobry czas i miejsce, by popatrzeć, jak funkcjonuje grupa – zaznaczyła.
BR