Dmitrij Miedwiediew jest byłym prezydentem i premierem Rosji. Teraz grozi głodem, użyciem broni biologicznej. Straszy też wybuchem nowej epidemii.
Groźby i zastraszanie
Dmitrij Miedwiediew kolejny już raz posuwa się już do użycia gróźb wobec państw zachodnich. Były prezydent Rosji zapowiada, że Zachód czekają wyjątkowo trudne czasy. Straszy:
Kryzys energetyczny będzie się nasilał w tych państwach, które nałożyły sankcje na dostawy rosyjskich nośników energii, ceny paliw kopalnych będą rosły, spowolni się rozwój gospodarki cyfrowej na świecie
Jednak Miedwiediew zapomina dodać, co było przyczyną nałożenia przez Zachód sankcji na Rosję.
Terroryzm i epidemia
Miedwiediew zapowiada też, że kraje zachodnie będą mieć duży problem z terroryzmem. Były prezydent Rosji napisał:
Terroryści stają się coraz bardziej aktywni, wierząc, że uwaga władz zachodnich jest dziś skierowana na rozgrywkę z Rosją
Propagandysta Kremla straszy też wybuchem zupełnie nowej epidemii. Według Miedwiediewa ma być ona 'spowodowana odrzuceniem uczciwej współpracy międzynarodowej w sferze sanitarno-epidemiologicznej lub bezpośrednimi faktami użycia broni biologicznej’. Miedwiediew straszy głodem, który według niego ma wynikać z załamania szeregu dostaw towarów i kryzysów logistycznych. Kryzys energetyczny ma się nasilać w państwach, które nałożyły na Rosję sankcje.
Źródło: Fakt
Zdjęcie: Facebook/ Dmitrij Miedwiediew