Sprawa śmierci Magdaleny Żuk obiegła całą Polskę. Wszyscy szukają odpowiedzi na pytanie: jak doszło do śmierci pięknej 27-latki. Pojawia się tysiące informacji w sprawie rodziny zmarłej, niewiele jednak wiemy na temat jej chłopaka.
Magdalena Żuk była w związku z Markusem W.. Partner tragicznie zmarłej Magdaleny jest 26-letnim fryzjerem pracującym we Wrocławiu. Od śmierci minęło już kilka miesięcy, ale dopiero teraz chłopak zdecydował się na powrót do pracy.
Mężczyzna przeszedł prawdziwe piekło. Stracił ukochaną dziewczynę, a następnie padł ofiarą oskarżeń i gróźb, był zmuszony do ukrywania się. Markusowi i jego matce grożono nawet śmiercią.
Policja zaproponowała mężczyźnie ochronę – Na pogrzebie funkcjonariusze doradzili mu, by pożegnał się z Madzią dopiero, jak wszyscy wyjdą z cmentarza. Dlatego ceremonię obserwował z daleka. Media o tym nie wiedziały… Napisały, że go nie było na pogrzebie i to go bardzo zabolało – mówił w rozmowie z dziennikarzami Faktu znajomy Markusa.
Nienawiść wobec Markusa zakończyła się dopiero, gdy śledczy oficjalnie potwierdzili, że chłopak nie należy do grona podejrzanych. Ci, którzy grozili mu śmiercią, zaczęli go przepraszać – czytamy w Fakcie.
źródło: Fakt
fot.: facebook
kg